Gdy spoglądamy do portfela Ethereum od Vitalika Buterina, to z pewnością zauważymy bardzo dużo tokenów ERC-20, które to na przestrzeni lat przesyłali mu twórcy następnych projektów. Wśród nich znajdują się udziały warte miliardy w projekcie Shiba Inu, którego twórcy okrzyknęli się samozwańczo „Zabójcą Dogecoina”.
Czy Vitalik Buterin dla petcoinów jest „zimnym portfelem”?
- Shiba Inu rośnie o ponad dwa miliony procent od początku roku. Tym samym kopiuje sukces Dogecoina,
- Na fali wzrostów astronomicznych DOGE i SHIB powstają następne „petcoiny”: HuskyToken, Dogelon czy też Akita Inu.
Grube miliardy dolarów w Shiba Inu.
Shiba Inu, jak i także inne projekty, które kopiują Doge, w tym Akita Inu oraz Huskytoken podarowały własne zasoby współzałożycielowi Ethereum. Wszystko po to, aby spopularyzować tokeny pośród trwającego szału na Dogecoina. To on właśnie dzięki Elonowi Muskowi został twarzą najnowszej księżycowej misji spółki SpaceX. Udziały w ETH, które posiada Buterin przekroczyły w ubiegłym tygodniu granicę 1 miliarda dolarów, po tym jak aktywo pokonało cenowy poziom wynoszący 3000 dolarów. Obecnie zasoby Etheru warte są ponad 1,3 miliarda dolarów. Dzięki temu 27-latek jest jednym z najmłodszych miliarderów na całym świecie.
Czytaj więcej: Kim jest Rafał Zaorski? Co o nim wiadomo?
Jednak co po niektóre tokeny w jego portfelu wyceniane są nawet ośmiokrotnie wyżej. Pokazuje to zrzut ekranu, Shiba Inu podobna do Dogecoina, która w ciągu trzydziestu ostatnich dni uzyskała 43 860 procent wartości, obecnie jest warta dokładnie 8,4 miliarda dolarów.
Na swojej stronie internetowej, SHIB opisywany jest jako „token kryptowalutowy zdecentralizowany”, który zamknął 50 procent podaży całkowitej na Uniswap oraz wyrzucił klucze prywatne. Projekt ten uruchamia własną giełdę zdecentralizowaną o nazwie „Shibaswap”, gdy się tylko uda zakończyć audyt do tego niezbędny. Jak będzie to wyglądało okaże się w najbliższej przyszłości. Pozostaje nam jedynie czekać.
Napisz komentarz