W ciągu ostatnich dziesięciu lat powstało kilkaset kryptowalut. Łatwo się domyśleć, że rywalizacja na rynku jest ogromna. Twórcy nowych kryptowalut zamierzają po prostu przyciągnąć nowych użytkowników i do tego celu korzystają z przeróżnych metod. Jedną z takich metod jest airdrop.
Ludzie lubią bardzo darmowe rzeczy. Taka jest po prostu natura ludzka. Nie inaczej jest wśród użytkowników kryptowalut. Pojawiły się zatem sposoby, aby móc otrzymać cyfrowe pieniądze bez konieczności wydawania na nie środków własnych. Czy istnieje jednak coś takiego jak całkowicie darmowe krypto?
Czym jest airdrop?
Airdrop oznacza nic innego jak zrzut. W czasach drugiej wojny światowej termin ten rozumiany był jako desantowanie wojsk. W dwudziestym pierwszym wieku jest on bardzo silnie kojarzony z kryptowalutami, które mu nadały całkiem nowego znaczenia.
Kryptowaluty airdrop jest rozdawaniem określonej ilości coinów czy też tokenów danej liczbie użytkowników. Zrzut krypto ma miejsce bezpośrednio do portfeli uczestników danego wydarzenia.
A więc co? Darmowe kryptowaluty są prawdą? Tak nie do końca. Bardzo podobnie jak w życiu, nie dostaje się niczego za darmo. Airdrop jest po prostu marketingowym zabiegiem. Polega on na niczym innym jak na wysyłaniu środków, aby promować nową kryptowalutę. Bardzo często się to wiąże ze spełnieniem kilku wymagań podstawowych, jak chociażby założenie konta na danej giełdzie, zapisanie się do newslettera czy też polubienie profili marki w mediach społecznościowych. Jednak wciąż nie jest to spory koszt, aby zarobić coiny bez wydawania fiatów, czy też innego rodzaju kryptowalut.
Zobacz również: W jaki sposób zaoszczędzić na podatkach od kryptowalut?
Jednak nie jest to takie standardowe ofiarowanie, czy też dawanie komuś czegoś za darmo. Mają one po prostu przynieść zespołowi konkretną promocję, jak i także inne korzyści marketingowe.
Jak działają airdropy?
- Promocja nowych projektów: Nowe projekty kryptowalutowe mogą rozdawać niewielkie ilości swoich tokenów w celu zwiększenia ich rozpoznawalności i zainteresowania wśród inwestorów.
- Nagroda dla posiadaczy: Airdropy mogą być przyznawane posiadaczom pewnej kryptowaluty. Na przykład, jeśli nowy token chce zachęcić do siebie posiadaczy Ethereum, może zdecydować się na przekazanie tokenów wszystkim, którzy mają pewną ilość ETH w swoim portfelu.
- Zaangażowanie społeczności: Airdropy mogą być także stosowane jako nagroda dla aktywnych członków społeczności, np. za uczestnictwo w sieci testowej, za udział w ankiecie czy za promocję projektu w mediach społecznościowych.
- Po „forkach” blockchainów: Gdy dochodzi do rozwidlenia (forka) łańcucha bloków, posiadacze oryginalnej kryptowaluty często otrzymują równą ilość nowo powstałej kryptowaluty. Przykładem może być powstanie Bitcoin Cash jako wynik forka Bitcoin.
Czy istnieją darmowe kryptowaluty?
Tak, airdropy to jedna z metod, dzięki której użytkownicy mogą otrzymać darmowe kryptowaluty. Jednak ważne jest, aby pamiętać o kilku kwestiach:
- Ostrożność: W świecie krypto istnieje wiele oszustw i fałszywych airdropów, które mogą próbować wyłudzić od Ciebie prywatne klucze lub inne dane. Nigdy nie dziel się swoimi kluczami prywatnymi!
- Wartość: Chociaż airdropy są „darmowe”, nie zawsze oznacza to, że otrzymane tokeny będą miały dużą wartość. Wiele z nich może nie mieć realnego zastosowania lub nie być notowanych na głównych giełdach.
- Podatki: W niektórych krajach otrzymanie airdropu może być traktowane jako dochód i podlegać opodatkowaniu. Zalecam konsultację z doradcą podatkowym w tej kwestii.
Rekordowe airdropy
Nie brakuje oczywiście w historii airdropów, które się okazały wielkimi porażkami, ale także były takie, które odniosły sukces i to niemały. Na pewno do historii przeszło rozdanie BDR. Wspominały je do dnia dzisiejszego. Zapoznajmy się ze szczegółami. BDR między innymi służy do obniżania opłat. Pierwszy airdrop tego właśnie tokena jedynie trwał dwie godziny. Wszystko z uwagi na naprawdę skuteczną kampanię, która poprzedzała to wydarzenie. Kolejne airdropy BDR także okazywały się ogromnym sukcesem.
Zobacz również: Jak grać w CryptoKitty i zdobywać wirtualne koty?
Musimy wiedzieć, że kontrakty CFD ogólnie rzecz biorąc wiążą się z pewnym ryzykiem. Musimy wiedzieć, że może się stać tak, że stracimy swoje pieniądze. Od 74 procent do 89 procent rachunków detalicznych inwestorów odnotowuje spore straty pieniężne w wyniku handlu właśnie kontraktami CFD.
Niemałym osiągnięciem także może się pochwalić Squeezer. Jest to platforma do budowania aplikacji zdecentralizowanych oraz także przenoszenia tokenów pomiędzy przeróżnymi protokołami. Twórcom się udało zgromadzić aż dwadzieścia tysięcy uczestników zrzutu i to w ciągu sześćdziesięciu minut.
W historii darmowych krypto było naprawdę kilka airdropów, które były warte konkretnych pieniędzy. Były to:
- DECRED (DCR) – na przełomie 2015 roku i 2016 twórcy nowej kryptowaluty podjęli decyzję o rozdaniu dokładnie 840 coinów. Każdy z 2962 uczestników dostał zatem 282,64 DCR. Była to wartość około 411 tysięcy dolarów.
- MINEREUM (MNE) – w połowie 2017 roku odbyła się airdrop Minereum. Łącznie rozdano 32 tysiące MNE, a w swoim szczycie popularności 1 MNE był warto 13 dolarów.
- STELLAR (XLM) – dokładnie w sierpniu 2019 roku firma Stellar oraz komunikator Keybase ogłosiły, że w ciągu pięciu lat rozdają dwa miliardy XLM. Były one warte około 120 milionów dolarów. Jednak tego samego roku w grudniu fundacja ogłosiła, że kończy przygodę z airdropami ze względu na sporą liczbę fałszywych kont.
- BITTORRENT (BTT) – na początku roku 2019 ogłoszony także inny projekt airdropów comiesięcznych. Ogłoszono, że BitTorrent będzie rozdawał hodlerom darmowe tokeny BTT. Rozdawnictwo comiesięczne miało aż trwać do 2025 roku. Jednak po szesnastu edycjach społeczność zadecydowała o końcu airdropów. Łącznie udało się rozdać 26 miliardów BTT. W maju ubiegłego roku były one warte około 7,8 miliona dolarów.
Dystrybucja tokenów
Airdrop jest po prostu sposobem pierwszej dystrybucji najczęściej zwykłych i małych ilości nowych kryptowalut. Ma zachęcić wszystkich użytkowników do kupowania, obracania, jak i także sprzedawania nową kryptowalutą. Dzięki temu wzrasta znacznie płynność, a nowy projekt zyskuje znacznie na popularności wśród społeczności kryptowalutowej.
Więcej informacji: Giełda kryptowalut Coinbase rozda 1,2 mln USD w dogecoinach
Jednak kto jest grupą docelową airodropów?
Tak naprawdę wszyscy. Zarówno chodzi o użytkowników, którzy już mają swoje środki ulokowane chociażby na Bitcoinie i Ethereum. Ich stara się po prostu przekonać do porzucenia kryptowalut bardzo znanych i zainwestowania w nowego coina. Z kolei nowych użytkowników próbuje się skłonić do wejścia w branżę kryptowalutową właśnie dzięki otrzymaniu darmowych kryptowalut.
Napisz komentarz