Bitcoin i cały świat kryptowalut wywołują mieszane uczucia wśród inwestorów. Choć generują niezrównane stopy zwrotu, dzielą opinię między fanatyków a sceptyków. Ostatnio ogromny popyt na nowe ETF-y popycha ceny kryptowalut do góry, jednak czy to oznacza początek hossy czy też już jesteśmy w fazie FOMO?
FOMO i jego wpływ na rynek Bitcoina
FOMO, czyli strach przed przegapieniem okazji, to silna motywacja do kupowania kryptowalut w momencie gwałtownego wzrostu ich cen. To zjawisko nie tylko napędza krótkoterminowe wzrosty, lecz może także prowadzić do nagłego ich spadku, gdy inwestorzy zaczynają panikować.
W ostatnich latach Bitcoin zyskał na wartości zaledwie kilkaset procent, z około 98 tysięcy złotych do ponad 200 tysięcy złotych. To dzięki czynnikom takim jak pojawienie się ETF-ów, zbliżający się halving oraz zmieniające się preferencje inwestorów. Nowe pokolenie, jak tzw. generacja Z, poszukuje bardziej ryzykownych, ale potencjalnie bardziej dochodowych inwestycji, takich jak memecoins.
Czytaj więcej: Film o twórcy Bitcoin Satoshi Nakomoto
W co zainwestować gdy Bitcoin jest drogi?
Ocena aktualnej wartości Bitcoina jest kwestią subiektywną. Dla tych, którzy nabyli go za ułamek obecnej ceny, wydaje się on relatywnie tani. Jednak gdy cena Bitcoina rośnie, wielu uważa go za drogi i szuka alternatywnych walut, znanych jako altcoiny. Przykładem jest Shiba Inu, meme-coin oparty na Dogecoinie. W 2021 roku cena tokenów Shiba Inu wzrosła o 46,000,000%, co pokazuje, że inne waluty mogą przynosić jeszcze większe zyski niż Bitcoin.
Co przyniesie rynek kryptowalut w nadchodzących miesiącach?
Podczas gdy na rynkach kapitałowych można spodziewać się lekkiej korekty, rynki kryptowalut są rozpalone do czerwoności. Optymizm na Wall Street nieco osłabł, gdy okazało się, że spadek inflacji następuje wolniej niż przewidywano. Może to sugerować, że planowane na ten rok obniżki stóp procentowych będą mniejsze lub opóźnione.
Warto wiedzieć: Bitcoin jest prawdziwym złotem dla pokolenia milenialsów
Trudno przewidzieć, jaki będzie wpływ tego na rynek kryptowalut. Ten rynek nieco odłączył się od rynków kapitałowych. Inwestorzy w kryptowaluty głównie oczekują na halving Bitcoina, który odbędzie się w kwietniu. ETF-y nadal utrzymują bardzo wysoki poziom zakupów, co dodatkowo pobudza popyt. Oczywiście mogą pojawić się pewne korekty lub realizacja zysków po drodze. Aktualnie trudno jest znaleźć powody, które mogłyby wpłynąć na spadek cen kryptowalut w średnim terminie.
Podsumowanie
Nadchodzące miesiące będą niezwykle ekscytujące, ale również decydujące dla inwestorów, którzy lokują swoje środki w kryptowaluty. Splot różnych czynników i zjawisko FOMO, opisane w tym artykule, mogą nadal mieć wpływ na wzrost ceny Bitcoina.
Zobacz również: Bintcoin jako najlepsza opcja inwestycji w postaci długoterminowej lokaty
W miarę jak jego cena będzie rosła, nowe altcoiny o atrakcyjnej wycenie, takie jak Meme Kombat, Smog czy Bitcoin Minetrix, mogą prezentować coraz większą wartość dla inwestorów.
Napisz komentarz